Zasady codziennej pielęgnacji jamy ustnej zmieniają się z czasem. Wśród trendów, które warto promować są m.in. wymiatające technika szczotkowania zębów oraz regularne usuwanie kamienia w gabinecie dentystycznym. Warto śledzić je na bieżąco.
Jeśli wciąż szczotkujesz zęby sposobem okrężnym, czas zmienić przyzwyczajenie. Najbardziej przyjazna dla zębów i przyzębia jest technika wymiatająca, ponieważ jednocześnie masuje dziąsła i nie obnaża szyjek zębowych. Chwyć szczoteczkę i ustaw jej główkę pod kątem 45 stopni do powierzchni zęba. Delikatnym ruchem od dziąsła do korony, ząb po zębie „wymiataj” wszelkie zanieczyszczenia. Panuj nad siłą nacisku, w przeciwnym razie możesz wywołać stany zapalne dziąseł. Wybieraj szczoteczki typu soft.
Wcale nie musisz myć zębów 2 min. Jeśli cierpisz na nadwrażliwość albo choroby przyzębia, możesz szczotkować je krócej, za to higienę jamy ustnej wspomagać płukankami. Zasada nowoczesnej stomatologii mówi: myjesz zęby tak długo, aż poczujesz, że są czyste. „Więcej czasu na tę czynność muszą poświęcić np. osoby posiadające chropowate szkliwo, chyba że zdecydują się na profesjonalną mikroabrazję w gabinecie stomatologicznym, która wypoleruje szkliwo i ograniczy podatność zębów na odkładanie kamienia nazębnego” – mówi dr Iwona Gnach-Olejniczak z kliniki UNIDENT UNION Dental Spa we Wrocławiu.
Wg Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) kamień nazębny powinien być usuwany 2 razy w roku. Zabieg ten jest najlepszą profilaktyką chorób przyzębia. Kamień i płytka bakteryjna stwarzają zagrożenie, ponieważ wnikają pod dziąsła, wywołując stany zapalne i dewastując przyzębie. Pojawia się podejrzenie paradontozy. Sposób usuwania kamienia jest kluczowy. „Tylko dokładny skaling, trwający co najmniej godzinę, w połączeniu z polerowaniem daje efekt, ponieważ czysta i gładka powierzchnia zębów będzie dużo mniej podatna na ponowne odkładanie się kamienia” – doradza dentystka. I dodaje, że niestaranny skaling może spowodować, że problem wróci nawet po tygodniu.
Bruksizm doprowadza do uszkodzeń zębów, które na skutek niekontrolowanego zgrzytania i zaciskania (najczęściej przez sen) mechanicznie się ścierają. Nie lekceważ tego, ponieważ bruksizm uszkadza szkliwo (na powierzchniach żujących pojawiają się wtedy żółte plamki). Osłonięta zębina jest bezbronna w kontakcie z bakteriami próchnicotwórczymi, reaguje na bodźce termiczne (zęby są wtedy nadwrażliwe). Jeśli zgrzytasz, możesz też cierpieć na bóle głowy, oczu, karku, pleców, szumy uszne – to efekt przeciążenia stawów skroniowo-żuchwowych. „Holistyczne leczenie polega na wyeliminowaniu przyczyny zgrzytania, którą jest najczęściej wada zgryzu” – mówi dr Gnach-Olejniczak, która zajmuje się terapią bruksizmu. Czeka cię więc uporządkowanie zgryzu, co często wymaga poprawy kształtu i wysokości plomb oraz koron i mostów, jeśli takie masz. Objawowe leczenie bruksizmu polega na zakładaniu na noc specjalnej szyny, przypominającej ruchomy aparat ortodontyczny. Lekarz zaleci także stosowanie past i płukanek odbudowujących szkliwo.
Na podst.: mat. prasowe
Test atrakcyjności uśmiechu
Z ankiety Amerykańskiej Akademii Stomatologii Estetycznej (American Academy of Cosmetic Dentistry) wynika, że najważniejszym elementem dobrego wizerunku ...
Uzdrawiająca siła uśmiechu
Uśmiech uwalnia od stresu – to najnowsze odkrycie naukowców z Uniwersytetu w Kansas, którzy badali, jak mimika twarzy wpływa na ...
Szybkie sposoby odmiany uśmiechu
Prostowanie zębów bez aparatu, rozjaśnianie uśmiechu bez wybielania, błyskawiczny bonding zamiast licówek – to szybkie, skuteczne i ...